Dąbrowiecka Góra

Mapa zachowanych fortyfikacji punktu oporu „Dąbrowiecka Góra”.
Mapa zachowanych fortyfikacji punktu oporu „Dąbrowiecka Góra”.

Fortyfikacje na Dąbrowieckiej Górze (zwanej także Białą Górą) to na Przedmościu Warszawa najdalej wysunięty na południe zrealizowany punkt oporu, złożony z dwóch żelbetowych schronów. Powstał w wyniku rozbudowy pozycji w kierunku południowym, celem osłony odbudowywanego w latach 1939–1940 polskiego mostu saperskiego na Wiśle w Świdrach Małych. Stare umocnienia z lat 1915–1920 nie były w stanie osłonić tej przeprawy, gdyż znajdowała się na ich przedpolu.

Punkt oporu wybudowano na piaszczystej wydmie w pobliżu dwóch traktów: Dąbrówka–Karczew i Osieck–Karczew. Na przedpolu w odległości 2–3 kilometrów przebiega ważna linia kolejowa Warszawa–Lublin. Do maja 1941 roku Niemcy zbudowali tylko dwa żelbetowe schrony, otoczone fortyfikacjami polowymi, osłoniętymi od strony nacierających rowem przeciwczołgowym i zaporą z drutu kolczastego. Nie można wykluczyć, że w rejonie Dąbrowieckiej mGóry miały powstać kolejne żelbetowe schrony, niestety ze względu na brak źródeł pozostaje to tylko domysłem. Do miejscowej legendy należy podziemny tunel między schronami, którego w rzeczywistości nigdy nie wykonano. Wokół znajdują się za to relikty placu budowy – betonowe podstawy pod betoniarki, dźwigi, agregaty czy pompy.

 

Ślady po trafieniach na kopule schronu R120a na Dąbrowieckiej Górze.
Ślady po trafieniach na kopule schronu R120a na Dąbrowieckiej Górze.

Koncepcyjnie schron Regelbau 514 (niem. Regelbau można tłumaczyć jako „budowla regulaminowa”) osłaniał ogniem z karabinu maszynowego podejście do schronu Regelbau 120a i przedpole pozycji po Okoły (wówczas folwark), a także ryglował ogniem trakt Dąbrówka–Karczew. Warto wspomnieć, iż ówczesny trakt Karczew-Dąbrówka przebiegał około 100 metrów na północ od obecnej drogi, która jest powojennym skrótem.

Z kolei schron Regelbau 120a miał zapewnić skuteczną obserwację i kierowanie ogniem artylerii na przedpolu w rejonie Dąbrówki i traktu na Osieck. Relacje mieszkańców sugerują, iż na wiosnę 1944 roku, w ramach przygotowywania pozycji do walki, ludność cywilna pod okiem niemieckich saperów czyściła przedpole z drzew i krzewów, by umożliwić swobodną obserwację i ostrzał.

Schrony z Dąbrowieckiej Góry prawdopodobnie nie odegrały żadnej roli w walkach na przełomie lipca i sierpnia 1944 roku. W dniu 28 lipca oddziały sowieckiej 2 Armii Pancernej przełamały umocnienia Przedmościa na drogach z Dęblina w Wygodzie i Szosie lubelskiej w rejonie Świerku. Sprawnie wyszły na tyły nielicznych pododdziałów wartowniczych strzegących pozycji i zaskoczyły w rejonie Pogorzeli niemiecki pociąg pancerny nr 74, który, zawierzając linii umocnień, ostrzeliwał rejon Szosy lubelskiej ze swych haubic 105 mm. Prawdopodobnie załoga schronów nie czekała na Sowietów i wycofała się przez gęste zagajniki w kierunku Otwocka. Dziś nie jesteśmy w stanie określić, czy ślady trafień pociskami artyleryjskimi na kopule i elewacji schronów pochodzą z walk, czy też są to późniejsze próbne ostrzały. Obiekty były jednak wykorzystane przez zdobywców. Dozorujące linii Wisły jednostki Armii Czerwonej i 1 Armii Polskiej gen. Berlinga kwaterowały w nich co najmniej do połowy stycznia 1945 roku. Świadczą o tym liczne „miasteczka” ziemianek w najbliższym sąsiedztwie schronów.

Historia powojenna

Regelbau 120a przed remontem
Regelbau 120a przed remontem

Po wojnie wszelkie dostępne wyposażenie znalazło zastosowanie w gospodarstwach domowych okolicznych mieszkańców. Podobny los spotkał stalowe zapory z drutu kolczastego i jeży przeciwczołgowych. Do dziś można je podziwiać jako elementy nośne bram i ogrodzeń z siatki. Lżejszymi pancerzami i drzwiami zajęli się kowale i ślusarze. Wielu zniszczeń dokonały detonacje niewypałów i przeterminowanej amunicji dokonywane przez saperów w akcji oczyszczania terenów z niebezpiecznych pozostałości po walkach. Detonacje amunicji artyleryjskiej przed wejściem i w przedsionku schronu Regelbau 514 przyczyniły się do uszkodzeń w elewacji, całkowitego zniesienia ścianki z futryną ciężkich dwudzielnych drzwi wejściowych oraz naruszyły konstrukcję ściany ze strzelnicą obrony wejścia. Do roku 2003 w schronach pozostały tylko główne wielotonowe pancerze i część futryn, ściany pokryła sadza, wysolenia i grafitti, wnętrza zasypał piasek. Według opowieści mieszkańców Dąbrówki i Karczewa wejście do schronów było też celowo zasypywane przez ówczesne władze, gdyż stanowiły kryjówkę dla przestępców. Ciekawostką będzie też fakt, iż podczas odkopywania wnętrz schronu Regelbau514 natrafiliśmy na ukryte w śluzie materiały propagandowe Solidarności. W skład znaleziska wchodziły prasa II obiegu, tomiki wierszy i opowiadań oraz ulotki, ukryte zapewne tuż po wprowadzeniu stanu wojennego, ostatnie drukowane w dniu 12 grudnia 1981 roku.

Regelbau 120a po remoncie
Regelbau 120a po remoncie

Stan degradacji umocnień trwał do roku 2003, gdy przystąpiliśmy do odkopania i porządkowania budowli. Odkopanie wnętrz obiektów i równi ogniowej kazamaty flankującej schronu obserwatora artylerii nastąpiło w latach 2003–2005. Po uzyskaniu dzierżawy od Lasów Państwowych w roku 2008 ruszył remont obiektów. Dotychczas prace skupiliśmy na schronie Regelbau 120a. Udało nam się odtworzyć izolację przeciwwilgociową, gzyms utrzymujący ziemie na stropie, stalowe ceowniki i stopniowanie strzelnicy na elewacji wejściowej. We wnętrzu zrekonstruowaliśmy od podstaw system filtrowentylacji, odtworzyliśmy większość drzwi wewnętrznych, drewnianą boazerię w izbach socjalnych i część prycz.

Dla celów turystyki stworzyliśmy hipotetyczną instalację elektryczną oraz telefoniczną, wykorzystując oryginalne przeloty w ścianach działowych. Na krajowych i zagranicznych aukcjach zakupiliśmy oryginalne elementy niemieckiej łączności i optyki fortecznej. Całości dopełniają fragmenty wyposażenia, pozyskane z ruin innych obiektów na Przedmościu oraz podarowane przez mieszkańców Dąbrówki, Karczewa i Pogorzeli. W przyszłości chcemy dokończyć remont elewacji zewnętrznej, pokryć ją kamuflażem oraz przywrócić sprawność i odtworzyć wyposażenie obrotowego pomostu kopuły pancernej. W dalszej kolejności na remont generalny czeka drugi schron – Regelbau 514.

Wnętrza i otoczenie schronów jak dotąd stały się scenerią dwunastu imprez plenerowych popularyzujących lokalną historię i ochronę zabytków budownictwa wojskowego. Nasze imprezy każdorazowo odwiedza ponad dwa tysiące zwiedzających. Na żywo można zobaczyć, dotknąć i sprawdzić działanie ponad 70-letnich zabytków techniki wojskowej, zapoznać z przebiegiem działań wojennych, a w otoczeniu namacalnie sprawdzić, jak wyglądały zapory i służba w okopach.